Comiesięczne jarmarki staroci na rynku doczekały się konkurencji. 19 lipca zorganizowano w tym miejscy imprezę o nazwie „Mikołowska wyprzedaż garażowa”.
Można powiedzieć, że jej główne założenie opiera się na tym samym pomyśle, co jarmark, gdyż celem jest sprzedaż lub wymiana używanych rzeczy. W tym przypadku nie chodzi jednak o zabytkowe przedmioty, lecz o te, które się właścicielowi np. znudziły, więc postanowił się ich pozbyć. Dominowały zatem ubrania oraz zabawki – samochodziki, puzzle, lego itp.
– Naszym zamierzeniem jest organizowanie takiej wyprzedaży co dwa lub trzy miesiące. Następną planujemy wstępnie na wrzesień – powiedzieli nam koordynatorzy całej akcji: Aleksandra Kołodziejska, Zuzanna Sobek, Karol Jaworski i Szymon Piotrowski (wszyscy są uczniami I LO im. Karola Miarki). (BP)
Drodzy Mikołowianie
Często jestem pytany, jak radzimy sobie z równoczesną realizacją tylu inwestycji w Mikołowie (obecnie prowadzimy ich kilkadziesiąt). Z pewnością jest to spore wyzwanie proceduralne, finansowe, projektowe, a później realizacyjne.
Więcej…