Olbrzymie emocje towarzyszyły spotkaniu władz miasta i autorów nowego planu zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Kamionka z mieszkańcami, które odbyło się 25 lipca w wypełnionej do ostatniego miejsca sali widowiskowej MDK.
Na wstępie burmistrz Stanisław Piechula przedstawił procedurę uchwalania planu, zapewniając iż są to pierwsze przymiarki do prac nad tym dokumentem przyznając również, że ani w tej, ani w następnej kadencji te zaprojektowanie drogi jeszcze nie powstaną.
Właśnie zaproponowany w nowym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przebieg dróg, a w szczególności tej wytyczonej w rejonie Wzgórza Kamionka, wzbudził największy opór społeczny. Wyrazili to obecni na sali przedstawiciele Rady Dzielnicy, negatywnie opiniując zapisany w tym projekcie przebieg drogi (2 KDZ – szerokość w liniach rozgraniczających – 25 m z poszerzeniami w rejonie skrzyżowań) argumentując to tym, iż podzieli ona dzielnicę na kolejne cztery części, nie wyprowadzi ruchu lokalnego z dzielnicy, za to wprowadzi na teren Kamionki ruch tranzytowy nie tylko z dzielnic sąsiednich, ale także ruch z dróg krajowych DK 44 i 81.
Obrony zapisów planu podjął się jego główny autor Wojciech Klasa, wskazując na potrzeby rozwojowe miasta i konieczność zapewnienia połączenia drogowego dla całego miasta, a nie tylko dla tej jednej dzielnicy, która dziś liczy około 3300 mieszkańców, a mogłaby mieć od 8000 do 12 tysięcy.
Nie chcemy autostrady
Ta argumentacja nie znajdowała jednak akceptacji wśród obecnych na sali mieszkańców wskazujących, że obecnie dzielnica jest już w ponad 80 procentach zabudowana, posiada układ komunikacyjny oraz sieć dróg zbiorczych.
Mieszkańcy wskazywali, iż nie potrzebują w Kamionce autostrady, a jedynie poprawy istniejącej sieci dróg. Argumentowali, że obecnie dzielnica jest podzielona ze wschodu na zachód, zaś przedstawiony projekt, to kolejny podział Kamionki, tyle że biegnący z południa na północ. Padały argumenty, że drogę wytyczono 200 metrów od już istniejącej krajówki, czy też opinie, że ten plan stoi w sprzeczności z perspektywicznymi projektami rozwoju kolei metropolitalnej, bowiem nie przewiduje miejsca na dołożenie kolejnych szlaków, a stawia na indywidualny transport kołowy.
Obrona Wzgórza Kamionka
Projektant zapewnił, że plany były konsultowane i zostały zaopiniowanie przez kolej, podobnie jak przez lasy państwowe, bowiem kolejnym punktem, gdzie starły się argumenty obywateli Kamionki z propozycjami autorów planu, były tereny zielone tej dzielnicy.
Z jednej strony padały zapewnienia projektantów o tym, iż obszary leśne Wzgórza Kamionka zostaną zachowane, zaś drogę wytyczono wzdłuż linii lasu. Z drugiej zdania mieszkańców wskazujących, iż budowa tej arterii zniszczy ten jedyny w swoim rodzaju obszar chroniony.
Dodatkowo zamierzenia planu ingerują w kolejną enklawę zieleni jaką jest Dolina Jamny, na co wskazywał mieszkający w tej dzielnicy biolog Mariusz Wiegrzoń.
Mieszkańcy zarzucali również, że zapisy tego planu nie wprowadzają obostrzeń i na wszystko pozwalają, co ich zdaniem ma na celu przekształcenie kolejnych terenów zielonych na obszary inwestycyjne.
Odpowiadając na ten zarzut burmistrz Stanisław Piechula przyznał, iż obecnie obowiązujący plan z 2004 roku również te tereny wskazuje, a do tego bardzo wielu mieszkańców składa wnioski o przekształcenie swoich gruntów na budowlane.
W trakcie spotkania padały również pytania o możliwości rozbudowy obecnej szkoły i przedszkola.
Poza uwagami przedstawionymi przez Radę Dzielnicy, na ręce burmistrza złożone zostało pismo podpisane przez 300 mieszkańców sprzeciwiających się realizacji planu zagospodarowania w obecnej formie. Zbierano również, wśród chętnych mieszkańców, podpisy pod pełnomocnictwami dla kancelarii prawnej, która ma ich reprezentować w postępowaniu w sprawie uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego Kamionki, w tym również wyrażenia sprzeciwu wobec tego projektu. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Czy byli Państwo w ostatnim czasie w naszym pięknym Ogrodzie Botanicznym? Jeśli nie, proszę się koniecznie wybrać.
Więcej…