– To nie była walka o wyższe wynagrodzenia i lepsze warunki pracy, ale o przetrwanie zakładu. Pracodawca zakomunikował nam, że jeżeli nie będzie redukcji zatrudnienia, to naszej firmie grozi likwidacja. Postawiono nas pod ścianą. Jedyne co mogliśmy zrobić, to walczyć o jak najlepsze warunki dla odchodzących pracowników – mówi Katarzyna Grabowska, przewodnicząca Solidarności w Yazaki Automotive Products Polska w Mikołowie.
Ma odejść 509 osób
W Yazaki planowane są zwolnienia grupowe, które mają objąć 509 osób, co stanowi prawie połowę załogi. Powodem, jak zakomunikowała dyrekcja, ma być „pogarszająca się sytuacja w branży motoryzacyjnej spowodowana pandemią, a także znaczący spadek zamówień na wiązki elektryczne dla Fiata 500”.
Redukcja zatrudnienia ma być również jednym z kryteriów wprowadzenia automatyzacji procesu produkcji wiązek w zakładach koncernu Yazaki. Władze spółki brały pod uwagę kilka swoich przedsiębiorstw, w których tego rodzaju innowacje wprowadzać.
– Dyrekcja zapewnia nas, że zgoda na restrukturyzację w naszym zakładzie ma gwarantować, iż te nowe rozwiązania będą wdrożone u nas, a nie w innych, co ma zapewnić stabilną sytuację w przyszłości – dodaje przewodnicząca Solidarności w tej firmie.
Od lipca do końca października
Zwolnienia miały rozpocząć się 20 lipca i zakończyć 31 października. Jednak ze względu na urlopy, pierwsze wypowiedzenia mają być wręczane w okolicach 10 sierpnia.
– Pierwsze rozmowy prowadziliśmy 15 lipca i wówczas pracodawca powiadomił nas o zamiarze dokonania zwolnień grupowych 154 pracowników, a dzień później poinformował o ich rozszerzeniu o kolejne 355 osób – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Z informacji zamieszczonej na stronie internetowej związku wynika, że aż 390 osób, które mają stracić prace, to pracownicy produkcyjni – monterzy wiązek, poza nimi są to m.in. operatorzy maszyn i urządzeń – 12 osób, inspektorzy jakości – 17, liderzy zespołów produkcyjnych – 13, pracownicy magazynowi – 8.
Odprawy dla odchodzących
Wszystkim pracownikom objętym zwolnieniem związanym z redukcją zatrudnienia wręczone zostaną wypowiedzenia umów o pracę, jednocześnie zostanie im zaproponowane podpisanie porozumień o rozwiązaniu umowy o pracę. Pracownicy, którzy zgodzą się odejść za porozumieniem stron, oprócz ustawowej odprawy, otrzymają odprawę uzależnioną od stażu pracy. Będzie ona wynosić równowartość trzech miesięcznych pensji w przypadku pracowników zatrudnionych w firmie krócej niż 2 lata. Sześciokrotność wynagrodzenia w przypadku osób pracujących w Yazaki od 2 do 8 lat oraz równowartość dziewięciu pensji dla pracowników z najdłuższym stażem pracy.
– Wysokość odpraw będzie wyliczana, jak urlop wypoczynkowy, czyli bardziej korzystnie dla pracowników. Uzgodniliśmy też, że w trakcie typowania pracowników do zwolnienia będzie brana pod uwagę również ich sytuacja życiowa i rodzinna – wyjaśnia Katarzyna Grabowska. W przypadku gdy w spółce pracuje małżeństwo zwolnienie może objąć tylko jedno małżonków.
Powiatowy Urząd Pracy w Mikołowie potwierdza iż otrzymał zgłoszenie o planowanych zwolnieniach grupowych. Nie ma jednak szczegółów dotyczących w takim stopniu obejma one mieszkańców powiatu mikołowskiego. Planuje również uruchomić punkt informacyjny, który ma pomóc zwalnianym. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…