W Bazylice św. Wojciecha odprawiona została 2 września msza święta, której przewodniczył archidiecezjalny duszpasterz leśników ksiądz Ireneusz Tatura. Jego obecność oraz przybycie delegacji z Nadleśnictw Katowice i Kobiór związane było z posadzeniem przy świątyni dębu poświęconego przez papieża Franciszka.
Mikołów stał się więc kolejnym śląskim miastem, które w ten sposób uczciło setną rocznicę powrotu Górnego Śląska do Polski. W całym regionie ma z tej okazji zostać posadzonych sto okazów tego gatunku. Akcja jest również nawiązaniem do międzywojennej tradycji sadzenia drzew, w szczególności dębów, jako pamiątkę odzyskania niepodległości.
W piątkowej uroczystości, poza leśnikami uczestniczyli harcerze, uczniowie, strażacy oraz władze miasta.
– Cieszę się podwójnie: jako burmistrz, ale także leśnik z zawodu, że kolejne drzewo zostało w naszym mieście posadzone – powiedział burmistrz Stanisław Piechula.
Poza nim łopatę w dłonie wzięli przedstawiciele Rady Miasta: przewodnicząca Katarzyna Syryjczyk-Słomska, wiceprzewodniczący Michał Rupik oraz radna Grażyna Ostafin.
Swoją grudkę ziemi dołożyli księża Ireneusz Tatura oraz proboszcz parafii św. Wojciecha Grzegorz Borg, reprezentujący nadleśnictwo Kobiór Marian Pigan oraz Katowice Stanisław Jeziorański, a także harcerze, uczniowie, strażacy i parafianie. Obok dębu stanęła tablica upamiętniająca to wydarzenie. (BJ)
Drodzy Mikołowianie
Tematem, który zdominował wrzesień, jest oczywiście powódź na południu Polski.
Więcej…